Lubię kiedy mężczyzna

 

Lady Of Art - Irene Sheri


Nawiązanie do wiersza "Lubię kiedy kobieta"
Kazimierz Przerwa Tetmajer

Zapach cygar



Dzisiaj jest tak jak lubię - pianista w dyskretnym tle,
śle liryczne przesłanie,
w klubie stłumione światło, wtapia w kontury na szkle,
cichy akompaniament;


Brzęk kieliszków i przeczuć, wyrwanych z kontekstu słów,
lód topnieje, czar pluska,
a przy stoliku (obok) bryluje pan z burzą róż,
jakby wyskoczył z lustra.


Celebruje cygaro - Fashion Look, jaki szyk!
Boski zapach "Kubańskich",
peszy zmysłową miną – przepraszam, mam taki trick,
(miły gest, nonszalancji).


Muzyk, śpiewa do lustra, w wytrawność wdziera się szept
- kieliszek Chardonnay ?
- Lubię, kiedy mężczyzna... wybiera wino, lecz, nie.
Akompaniator nagle, w pół tonu zawiesił grę,


bo do lokalu pani (raczej królowa strzyg),
aligator w przebraniu,
pożera wzrokiem lustro, bukiet róż, pana w mig
kąpie w morzu banałów.


Lubię, kiedy mężczyzna… zapłonie tysiącem scherz,
jak pan do nieznajomej;
Wytrawnym winem, seans, podgrzewam patrząc spod rzęs,
na czar utknięty w słomie.


- Kelner! Żadna langusta, owoce morza, czy krab!
Me gusta la langusta -
Żabcia woli konkrety, a więc kapusta i schab -
apetyt kształci gusta.


Aromat cygar spłynął, kolejną "żabcią" na wspak,
Muzyka, zmienił w grajka.
Lubię, kiedy mężczyzna... miewa wytrawny smak,
lecz to, już inna bajka.





(aranek)






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Odwieczne modły biedaka

Zatapialni

Klepka