kasaNowa

 

Fot. 1. Kadr z filmu „Świtezianka” sióstr Bui


Parafraza Świtezianki Adama Mickiewicza

kasaNowa


Jakiż to chłopak piękny i młody,
zna go cała ulica!
W pubie ma ksywkę Casanovy,
niejedna już dziewica

straciła wianek i teraz plecie,
że zostawiła w szatni,
widziała wiosną babka w szalecie,
wychodzili ostatni.

Ona nawiana, pod pubem dziwy,
on za potrzebą nagłą,
strawionym piwem znaczył bar piwny,
wtem razem wpadli w bagno.

Mówili o niej w mieście wietrznica,
spijała świty pod kioskiem,
raczyła chłopca w świetle księżyca,
nie tylko papieroskiem.

Chłopiec nie stały, igrał zwabiony
świeżej wiosny ponętą,
co noc za inną kochanką gonił,
tą samą piwną puentą,

aż kiedyś nocą bezksiężycową,
Cud - jęczy pod modrzewiem,
wiersz z dedykacją zgnieciony obok.
Kim była luba?
Nie wiem.



(aranek)





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Odwieczne modły biedaka

Zatapialni

Klepka